poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Happy Ending Holiday!

Wprawdzie moje wakacje jeszcze nie dobiegają końca, ale ten tydzień spędziłam na „żegnaniu" wakacji moich znajomych;) Działo sie multum rzeczy i uwierzcie, że to jedne z najlepszych wakacji w moim życiu. Byliśmy nad morzem i nad jeziorem gdzie bawiliśmy sie świetnie. Nawet fakt, że opalając się na wielkim materacu z moją najlepszą przyjaciółką nie zauważyłyśmy, że woda zniosła nas na środek jeziora - co skończyło się holowaniem nas przez przemiłych wędkarzy do brzegu i stres z tym związany nie zmieni tego;) I nawet fakt, że strasznie boję się studiów, które zbliżają się wielkimi krokami nie jest w stanie zmienić moich poglądów;) Już teraz mogę powiedzieć, że hitem tego lata było tak jak ostatniego;) MOJITO - które kocham nad życie;) I Rabiosa - Shakiry;)
Dzisiaj lecę już spać bo jestem wykończona;) Notka tylko po to, żeby zaznaczyć , że żyję;) Jestem;) Mam masę zdjęć, które mam nadzieję, że uda mi się wkleić;) Jutro na pewno notka z nowościami;) Wczoraj wybraliśmy się do Galerii  na małe zakupy i do kina;) Ja niestety siedziałam z laptopem na samej górze galerii. Deszcz uderzał o szyby i dach samochodu, a ja biedna sama z laptopem;) Niestety film, który został wybrany nie przypadł mi do gustu;) Wiec w tym czasie zapoznałam się z produkcją !. Allena "O północy w Paryżu". Film przecudowny, ukazujący prześliczne miejsca paryskiej aglomeracji;)
Na dziś pozostaje mi tylko życzyć wam dobrej nocy;) Słodkich snów;)
Have a nice night!
Coralize

3 komentarze:

  1. Nie wiem;) nowe miasto, nowi ludzie;) I wejście w taką prawdziwą dorosłość;) Moją wadą jest fakt, że przejmuję się najdrobniejszymi szczegółami;) A na studiach znalazłam wiele takich "szczegółów" ;))

    OdpowiedzUsuń